Autor Wiadomość
SwinkaBabe3
PostWysłany: Sob 14:19, 05 Paź 2013    Temat postu:

Tez jestem ciekawa, czy Anastasi zostanie usunięty ze stanowiska trenera. Zawsze po przegranej całą winę zwala się na trenera. Tak jest w każdym sporcie, chociaż nie zawsze jest to słuszne rozwiązanie.
Siti665
PostWysłany: Pią 7:53, 04 Paź 2013    Temat postu:

I jak sądzicie, Andrea poleci ze stanowiska? Moim zdaniem nie można na niego zwalać całej winy, co on zrobi, skoro zawodnicy grają jak ofermy, bez formy i bez woli walki Confused
paula
PostWysłany: Nie 16:55, 16 Wrz 2012    Temat postu:

ja niestety książki nie czytałam, bo jeszcze nie zdążyłam kupić, ale na pewno to zrobięSmile oczywiście miałam ją już w ręku i przeglądałam i nie mogę się doczekać aż bd moja
Domex
PostWysłany: Czw 21:42, 16 Sie 2012    Temat postu:

Ja ją przeglądałam w empiku i też mi szkoda, że mała jest ta polska część, ale też długo nie trwała, szkoda, że jeszcze trochę nie poczekali to napewno byłoby więcej Wink
Mysza
PostWysłany: Czw 21:40, 16 Sie 2012    Temat postu:

Ojej, ale Adrea się fajnie zirytował Very Happy trzeba było powiedzieć, żeby nie pić w tym czasie, bo mało brakowało a wszystko bym zwróciła ;p może być denerwujące jeśli bilionowy raz zadają Ci to samo pytanie.

się kurna rozgadał, a tłumacza podziwiam. ja myślałabym o 895239 rzeczach a nie o zapamiętaniu tego wszystkiego.

Czytała któraś w końcu tą książkę? ja kupiłam i nie podoba mi się to, że książka jest podłużna. nie takie jak wszystkie w pionie. chyba wiecie o co chodzi ;p strasznie nadgarstek boli od jej trzymania. albo z moim jest coś nie halo. nawet ciekawa, czytałam jednym tchem. nie mogłam się tylko doczekać momentu końca książki. gdyby nie epitog to tylko maluśki kawałek został poświęcony polskiej siatkówce. jeszcze mi się przypomniało przy okazji, że Berutto zgłosił się na selekcjonera repry. dzięki boziu, że tak się nie stało.
Domex
PostWysłany: Śro 20:41, 15 Sie 2012    Temat postu:

Nie wiem jak ten tłumacz zapamiętał co ma przetłumaczyć ;P
Nie wiem co za baba zadała mu pytanie, ale odpowiedź jest genialna:) Nie lubię pytań typu przyczyna porażki, czemu coś tam nie wychodziło w grze, a jak im musi to działać na nerwy kiedy muszą na nie odpowiadać...:/ I dobrze, że powiedział o tej presji, bo może ludzie w końcu się ogarną!
sandi
PostWysłany: Wto 23:29, 14 Sie 2012    Temat postu:

Ja w ogóle uwielbiam go słuchać, naprawdę! Jakoś tak mówi, że chce się go słuchać. I w dodatku tak mówi po angielsku, że idzie go zrozumieć, co mi się podoba Very Happy

Tutaj całość. Tzn nei wiem czy całość ale na pewno więcej niż przedtem Very Happy
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YFdwe-CrML0

Po pierwsze: jaka z niego gaduła hehe Very Happy
Po drugie:
"I can continue, they can understand very well" + śmiechy w tle i jego uśmiech Very Happy hahaha kocham go Very Happy

To się nazywa utrudnianie pracy tłumaczowi, panie Anastasi! Very Happy

Swoja drogą naprawdę współczuję temu tłumaczowi... Jak AA się rozgada, jak tu potem zapamiętać wszystko co on mówił i jeszcze nic nie przekręcić ;P
K!nia
PostWysłany: Wto 18:30, 14 Sie 2012    Temat postu:

Hahaha super to mówi Very Happy
przyda się dziennikarzom taka lekcyjka Very Happy
sandi
PostWysłany: Wto 16:35, 14 Sie 2012    Temat postu:

Nie wiedziałam, gdzie to dać, więc niech będzie u AA.
http://www.sport.pl/sport/10,67450,12307951,Zirytowany_Anastasi__Dokladnie_wiem__dlaczego_przegralismy.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Sport

Chyba sobie to ściągnę i będę puszczać.
AA tak im prosto to wszystko tłumaczy z taką fajną irytacją w głosie Very Happy
I jego mimika twarzy i spojrzenie do tego - no cudo.
Ale w ogóle mu się nie dziwię, wierzę, że zapewne 918318901 pytań o przyczyny porażki i wciskanie, że pewnie nie wiemy co się stało może zirytować.

I na koniec fajny, podsumowujący fragment z tejże wypowiedzi (w sumie oczywisty, ale chyba nie dla wszystkich, skoro AA musiał to głośno powiedzieć ;p)

When you win, you're perfect
When you lose, you're stupid.
It's not like this, madam.


Ot, co Wink
pestka
PostWysłany: Czw 10:52, 09 Sie 2012    Temat postu:

Nisko, bo niski, ale czytałam, że AA rozgrywającym był dobrym Wink
Zresztą teraz wzrost to jeden z kluczowych czynników, ale kiedyś generalnie zawodnicy byli trochę niżsi, wszyscy. Jakiś wysoki jak Gardini na pewno się znalazł, ale taki nasz Bosek na przykład też gigantem wzrostu nie był Wink
Iza
PostWysłany: Wto 23:42, 07 Sie 2012    Temat postu:

Aya napisał:

moze byli libero? xD

Andrea był rozgrywającym, Raúl również. Razz Za czasów ich kariery nie było jeszcze pozycji libero, powstała ona dopiero w 1998 roku. Smile
Aya
PostWysłany: Wto 23:07, 07 Sie 2012    Temat postu:

moj blad x_x
moze byli libero? xD
sandi
PostWysłany: Wto 22:30, 07 Sie 2012    Temat postu:

Aya - AnastaSi Smile


I od zawsze mnie to zastanawia, szczególnie w odniesieniu do Raula Very Happy
Aya
PostWysłany: Wto 22:17, 07 Sie 2012    Temat postu:

niech Anastazi trenuje Polakow jak najdluzej!

a tak na marginesie: zastanawialo was kiedys dlaczego trenerzy siatkowki sa tacy mali w porowaniu do zawodnikow, skoro sami byli siatkarzami?
Iza
PostWysłany: Pon 23:33, 06 Sie 2012    Temat postu:

O rany. Very Happy Chyba sobie kupię Very Happy Ale może trochę stanieje...?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group