 Wysłany: Pon 12:00, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
| Zaczynamy nowy etap, z nowym trenerem, tylko przydałyby się jakieś nowe twarze w tej reprze, bo niektórzy zawodnicy są wyraźnie wypaleni | |
| Wysłany: Sob 15:24, 05 Paź 2013 Temat postu: |
|
| Trudno mu sie pogodzić z porażką ? Pierwsze słysze, ciągle tylko mówił, że nie ma sobie nic do zarzucenia, że jest zadowolony. A jego chaotyczne zmiany na ME pokazały że łapał się na koniec wszystkiego, choć wcześniej nawet nie dał chłopakom pograć. I jak dla mnie AA to faktycznie dobry trener, ale ostatnio mało pokazuje że mu zależy. | |
| Wysłany: Sob 14:16, 05 Paź 2013 Temat postu: |
|
| Anastasi to dobry trener, doprowadził naszych chłopaków do wielu zwycięstw. Oglądałam z nim wywiad w polsat sport. Teraz trudno pogodzić mu się z porażką, ale wierzy w to, że uda im się jeszcze zdobyć parę wygranych. I wcale nie było widać po nim rozgoryczenia, tylko mobilizację. | |
| Wysłany: Pią 7:51, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
Tylko jak to naprawić, czy coś da zmiana trenera? Bo jak dla mnie Anastasi nie zawalił, zawalili zawodnicy, brak formy, brak tej woli walki, która była kilka lat wcześniej. Nie ma co wszystkiego zwalać na trenera  |
|
| Wysłany: Pią 16:18, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Nie do wiary. Po tych 2 setach już na luzie miałam zamiar oglądać, a tu takie coś...
Z jednej strony macie rację, z nowym trenerem prawdopodobnie nie zdobędziemy żadnego medalu na MŚ, ale z Anastasim też czekają nas porażki. Niestety. |
|
| Wysłany: Pią 0:11, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| No i ja również nie wierzę w to wszystko. Po 2 setach byłam po prostu pewna, że wygrają. :/
Co do AA. Kontrakt ma do MŚ, więc to oznacza, że zwolnić tak po prostu go nie mogą, pewnie musiałby dostać jakąś sporą odprawę? A ja i tak uważam, że mimo wszystko powinien zostać. Nie wierzę, że nowy trener przyjdzie i od razu przyjdą medale, czego chyba oczekuje PZPS. W przyszłym roku powinniśmy odpuścić LŚ i przygotować się na mistrzostwa. |
|
| Wysłany: Śro 14:50, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| ja też nie wierze, mam mieszane uczucia po wywiadach chłopaków jak i AA, jest mi ich tak cholernie szkoda bo mogli wygrać, a gdyby wygrali to już mogło sie zdarzyć wszystko. Po wywiadach z AA z jednej strony dobrze mówi, że wprowadził kilku nowych zawodników.., szkoda tylko że ani Fabian, ani Bociek nie mieli szans podczas LŚ żeby jeszcze bardziej ograć sie z chłopakami, z drugiej strony nie rozumiem jak on może mówić że jest TROCHE zawiedziony, że nie musi nikogo przekonywać do siebie, chyba powinien mówić że zrobi wszystko żeby dalej pracować z tą drużyną, że ciężko mu sie pogodzić z takim wynikiem... | |
| Wysłany: Śro 14:32, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| do mnie jeszcze nie dotarło, ze to koniec ME... ciągle łapię się na tym, że to my dzisiaj gramy z Niemcami. to jest w ogóle nie do ogarnięcia!
To najgorszy turniej od czasów MŚ 2010! Niestety do ME 2015 będziemy bić się w eliminacjach... Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz musieliśmy je grać. Ta Bułgaria coś nam przestała leżeć. Ja nie wiem co się stało od 3 seta. Czy to zgubiła nas pewność siebie, że już mecz wygrany czy to Bułgarzy zaczęli lepiej grać. Szkoda, że my nie mamy takiego lidera jakim jest Sokołov. Jak trzeba to wygra sam mecz. Nikolow w wywiadzie powiedział, że Bułgaria to nie tylko on. Spoko, ale nie każdy atakujący potrafi pociągnąć drużynę. Soko to taki niemiecki Grozer. Mam nadzieje, że Grozer dzisiaj odpali i wyśle Bułgarię do domu! tak w ogóle to współczuje Bartkowi a na AA mam focha za to, że na ME zabrał Zatorskiego, któremu turniej nie wyszedł. Stał taki przestraszony, obrony to mogę na jednej ręce policzyć, przyjęcie.... eh szkoda mi klawiatury. teraz się zacznie... tv boje się włączyć, radia w samochodzie nie słucham, na necie gdzie nie wejdę to info o siatkówce.... dlaczego każda porażka repry mnie boli? dlaczego nie mogę być kibicem sukcesu, który powie "a nie mówiłem!" i wszystko po nim spłynie?? dlaczego nie mogę normalnie funkcjonować, tylko na każdym kroku o tym myślę? dlaczego nie mogę usnąć i śpię godzinę? taka chyba niewdzięczna rola kibica... ostatni raz tak czułam się w 2010 roku. IO bardziej zniosłam... btw. my chyba nie lubimy grać w roli faworytów. Jak nikt na nas nie stawia to pokazujemy całemu światu jacy jesteśmy zajebiści. Jak zaczynają wieszać nam medale to nic nam nie wychodzi... |
|
| Wysłany: Pon 17:39, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| noo, ale to co się podziało z przyjęciem na tym turnieju to już masakra. ja to przeżywam jakieś huśtawki nastrojów z AA, bo najpierw mnie wkurza do granic, a potem: http://wideo.przegladsportowy.pl/wideo/podglad.asp?Id=64295&RewriteParam=Hyhyhy-Hey-coach-Anastasi-o-Bocku-&Kategoria=1060&IdKategorii=1067 i już nie mogę być zła, ech.
hahaha lepiej niech zostaną przy boomboxie i ac/dc przed graniem.  giiit, git, noo muszę powiedzieć, że Jureczek powoli przoduje mini loży szyderców, odpornej na foszki chłopaków |
|
| Wysłany: Nie 23:32, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Kinia, to jest niewytłumaczalne ;p po prostu działa stare przysłowie "jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz" Winiar sam mówił, że ma problemy z balonikami a my orłami w przyjęciu nie jesteśmy, więc nie wiem o co chodzi AA ;D niech się nauczą jednej wersji ;D
ej, dopiero teraz zajarzyłam, że wszyscy faworyci mieli jakieś wpadki. Ale, żeby z Belgia przegrać? Aż tak dobrze grali? ;o ps.hahahahaha to AA powinien puścić chłopakom przed meczem http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=tvbyY7oMT2E#t=11 będą mega zmotywowani!
ps2. luley, sorcia, ale kasa mi się skończyła. tak, lepiej niech Grozi nie dostaje obywatelstwa, bo nie chce mieć Krzysia na sumieniu ;p a ten koń pociągowy... heheszky to się im udało ;D |
|
| Wysłany: Nie 21:47, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| No Fabian i Kubiak dali rade ! Mam tylko nadzieje, że we wtorek Drzyzga wyjdzie w szóstce, ale coś słabo to widze. Dziwne te ME są, troche niespodzianek już jest ;D I wytłumaczcie mi jedno, wszyscy tak nadają na Winiara w jakiej słabej formie jest i ile procent na przyjęciu miał , a AA w wywiadzie po wczorajszym meczu mówi że najbardziej cieszy się że Winiar wrócił do dobrej gry po kontuzji kostki i że jest w dobrej formie..wtf ? |
|
| Wysłany: Nie 21:18, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Dobrze, ze nie roztrwoniliśmy całej przewagi z 4 seta, bo wyrzuciłabym telewizor przez okno... oni chyba lubią mi ciśnienie podnosić.
Słowacja mistrzem nie jest, więc ja nie popadam w hurra optymizm. Na tle Bułgarów zobaczymy gdzie jesteśmy. Przez dzień wolnego dużo się może zmienić. Niemniej jednak Fabian i Kubi fajnie weszli w mecz. Chyba nikt się nie spodziewał, że AA zrobi takie zmiany! Szkoda mi trochę Ruciaka. Biedna jego rola. Kurde wygraliśmy ze Słowacją a większość już obrosła w piórka. Uwielbiam to! |
|
| Wysłany: Nie 20:30, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| widzę postęp, szkoda tylko, że gramy ze Słowacją i progres kosztuje nas seta, a do końca meczu jeszcze hoho. za to Wojciech puszcza sentencje pokroju "trzeba zachować czujność jak ważka" dlatego mimo naszej marnej gry, te mistrzostwa zaczynają być troszkę przyjemniejsze. ciekawe na ile. ale Fabian bardzo na plus, a już Misiek Kubiak to w ogóle! |
|
| Wysłany: Nie 10:01, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Ja meczu nie oglądałam bo byłam w pracy ale miałam włączoną relacje na s-w-o. O Żygadle to już chyba wszysycy trąbią, gramy poprostu za łatwo, taką grą przeciwnika nie zaskoczymy  Mysza, co do zmian to żaden nasz wcześniejszy trener nie był do tego skory  Będzie ciężko ale jeszcze wierzę,że coś sie w nich zmieni. |
|
| Wysłany: Nie 0:54, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
| Ojej jak dawno nic nie pisałam, nieważne. Stęskniłam się za tym
Mecz z Turcją to niby rozgrzewka, zresztą przeciwnik mimo wszystko z dolnej półki. Dlatego go pominę i nie będę komentować. Do tej pory się zastanawiam co się stało, że z Francją gramy jak dzieci we mgle i wraca dawna reprezentacja, która traci punkty szybciej niż je zdobywa. I o co chodzi z ich zagrywką? 2 asy i 22 popsute? seriously? no bez jaj.Druga sprawa Żygadło. No kurde aż się prosiło, żeby zrobić zmianę. Ale co ja tam mogę, wszyscy wiemy jaki jest Andrea. Jeszcze się nie przyzwyczaiłam do tych jego zmian a raczej ich brak. Sędzia też się dzisiaj popisał! As Ngapeta był, ale jak on u nas zauważył blok? leci piłka między dwóch, kilometr od nich "oni zapierdzielają cały rok a sędzia gwiżdże dla nich piłę, wymyśla blok. brawo, brawo!" (sorry, nie mogłam się powstrzymać! ) no cóż, mleko się rozlało trza go posprzątać. Ani z Rosją ani z Bułgarią nie potrafimy grać... będzie bardzo ciężko. |
|