Artykuły/reportaże

*czikita*

Mówi się trudno Wink

Poradzimy se

Domex

luley

staram sie byc obiektywna dla kazdego klubu/zawodnika, nie miec zadnych uprzedzen. ale ten oto pan mi na to nie pozwala. -.- kurde, juz nie będę czytać żadnych jego wypowiedzi, NIC, szkoda oczu. a na podsumowanie dodam ze jak dla mnie powinno sie go skreślić zna zawsze z reprezentacji, zeby mu nie przyszlo do łba pchać sie na IO. sorry ale najpierw sobie trzeba to IO wywalczyć. nie ma ze inni to zrobią, a on zagra. poza tym gruszka, świder połamani a chcą grać, bo taki piotrek np. zdaje sobie sprawę, ze nie mamy ataku i z tym ledwo wyleczonym barkiem gra. no, ale gdziezby sie wlazły zmusił do pomocy, kiedy mamy problemy. no to zyczę powodzenia w klubie, en zawodnik dla mnie juz nie istnieje.

agattka1

Dla mnie zawodnik, który stawia sobie najwyższe cele TYLKO w klubie jest słabym zawodnikiem. A taka mogła być ładna jego reprezentacyjna przysżłośc po MŚ 06.. Gra w reprezentacji to zaszczyt, nie przymus. :]

Bombel

A ja to widzę trochę inaczej i powiem, co myślę, bo lubię temat Wlazłego, gdyż jest niesamowicie gorrrący Twisted Evil

Nie oszukujmy się, gdyby zdecydował się grać w reprezentacji to oczekiwania względem jego osoby byłyby niebotyczne i nieporównywalnie większe od pozostałych. To jest jeden z najlepszych atakujących na świecie tylko dziwnym trafem niektórzy ludzie nie potrafią pojąć, że to nie jest robot tylko zwykły człowiek. Tak naprawdę to nie wiadomo czemu nie chce grać w kadrze. Może to zwykłe widzimisię a może ma jakieś problemy ze zdrowiem, ale o tym na pewno nie powie (zresztą słusznie), bo wiadomo jaka burza się wtedy rozpęta. Zresztą wcale mu się nie dziwię, bo po tym, jak został przez większość 'kibiców' i 'znawców siatkówki' potraktowany po zeszłorocznych MŚ to naprawdę może się człowiekowi odechcieć wszystkiego. I tez nie dziwię się, że nie chce tego w ogóle komentować, bo niby po co, skoro i tak zostanie zbesztany i zwyzywany. Ja go będę bronić, bo niektórzy naprawdę uwzięli się na tego Mariusza jak by był największym złem tego świata :/

Ingrid

Bombel ja dołączam do linii obrony Mariusza. Nie jest dla mnie jakimś szczególnym zawodnikiem, ale skoro tak zdecydował to koniec i kropka. Jego wola i cała afera powinna sie w końcu zakończyć bo to działa źle na niego i na innych zawodników. Każdy jest człowiekiem i każdego zdanie trzeba szanować. Jak naprawdę jest wie to tylko sam Wlazły i tyle w temacie. Szkoda mi go, bo na pewno lekko mu nie jest...

agattka1

Kłodzia ;o jestem dumna, że go bronisz!! Very Happy

pierwy raz to widze Very Happy

Uwierz mi, mam wielki szacunek do niego za talent, ogólnie to on był pierwszym, dzieki któremu oglądam siatkówkę! ;D
I rozumiem, że boli, że zdrowie, ale jak nie chciał grać to mógł to poprostu powiedzieć wcześniej... Dla mnie to jest wyróżnienie, że można reprezentowac kraj, ale napewno wiąze się to z dużą eksploatacją organizmu przez praktycznie cały rok. A jak wiadomo Wlazły nie grzeszy zdrowiem. Rozumiem to i tego mi szkoda, bo naprawdę potrzebny nam dobry, solidny atakujący.

Bombel

agattka1

Bombel

No właśnie, a wystarczyło poprosić prezesika, żeby zadzwonił i dowiedział się jak to będzie Very Happy

*czikita*

"Tak będzie lepiej dla polskiej siatkówki. Jestem ten najgorszy i niech tak już zostanie"

smutne to takie.

Bombel

Przypomniało mi się jeszcze coś apropo Mariusza a mianowicie te wszędobylskie komentarze w stylu 'co z niego za patriota'...

No bo jakże to można odmówić gry w kadrze! A tak właściwie, co ma patriotyzm do gry w siatkę? Kurna to się ma jak piernik do wiatraka i tyle. No ale czegoś uczepić się trzeba, nie? A ten argument brzmi tak mądrze i dojrzale, że wszyscy się nim posługują i na nic nie patrzą. W sumie to żal mi tych ludzi, podobno przeciętny mózg waży kilo coś tam to jaki oni muszą mieć leciutki Very Happy

Pewnie jeszcze coś mi się przypomni, toż to temat oceeean, nie rzeka Very Happy

Mysza

[link widoczny dla zalogowanych]

jest i oświadczenie Mirusia.

sory,ale ja nic z tego nie zrozumiałam...takie trochę omijanie tematów.A tą całą sprawę mam po dziurki w nosie.

Domex

[link widoczny dla zalogowanych]
Osz ty! No to ciekawe co teraz z Raulem będzie...

Mysza

boże Raul... Crying or Very sad