Liga Mistrzów 2012/2013

luley

Grupa A: Zenit Kazań, VFB Friedrichshafen, Hypo Tirol Innsbruck oraz Knack Roeselare
Grupa B: Berlin Recycling Volleys, Lokomotiv Nowosybirsk, Jihostroj Ceske Budejovice oraz Budvanska Rivijera Budva
Grupa C: Tours VB, Trentino Volley, Crvena Zvezda Belgrad oraz ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Grupa D: Lube Banca Marche Macerata, Euphony Asse-Lennik, ACH Volley Ljubljana oraz Generali Unterhaching
Grupa E: Fenerbahce Grundig Stambuł, PGE Skra Bełchatów, Tomis Constanta oraz Dynamo Moskwa
Grupa F: Noliko Maaseik, Arkas Izmir, Cai Teruel oraz Marek Union-Ivkoni Dupnitsa
Grupa G: Asseco Resovia Rzeszów, Arago de Sete, Remat Zalau oraz Bre Banca Lannutti Cuneo

no i po losowaniu. Wink

w sumie grupy są zadowalające, mi najbliżej do grupy G, więc jak dla mnie nie będziemy mieć źle, Arago już spotkaliśmy dwukrtonie, Remat grał na Strzelczyku, więc mniej więcej się znamy i raczej Resovia nie miała problemu, no ale to Resovia, więc na razie nie popadam w zbytni optymizm. Very Happy

no i na sam koniec Cuneo, w sumie fajnie, że jest ktoś mocniejszy w grupie, przynajmniej będzie ciekawie na Podpromiu, no i mam nadzieję, że to z nimi powalczymy sobie o to pierwsze miejsce w grupie, przydaaaaałoby się. Very Happy

co do reszty grup z polskimi zespołami, też nie jest najgorzej. Zaksa dawała sobie radę z Trentino, więc jeżeli powalczą i nie będzie wpadek z w miarę silnym Tours, to powinno być spokojnie. noooooo a Kurek chciał być w grupie ze Skrą, to teraz ma. no, może być ciekawie, bo Skra w przyszłym sezonie jest jak dla mnie trochę niewiadomą, a Dynamo się znacznie wzmocniło, chociażby przez sam transfer Bartka. Fenerbahce też może narobić sporo problemów, ale jak forma będzie, to z Turkami powinni dać radę.
ogólnie rosyjskie drużyny chyba mają najłatwiej, z resztą są na tyle mocne, że spokojnie są faworytami grup, z kim by w nich nie były. ale my tez mamy mega duze szanse na powychodzenie z grup, więc w sumie jest okej, can't wait Very Happy

Mysza

eee tam losowanie nie jest złe.Zawsze mogło być gorzej.Reska chyba ma najłatwiejszą grupę, bo ani Rumuni ani Francuzi nie powinni im zagrozić.Oj tam, może wraz z nowym sezonem Reska nie będzie miała takich przestojów jak miała w tamtym Very Happy

nie martwmy się na zapas ;D
hahhahhahahaha Kurek ma czego chciał.Ale trzeba mieć niezłe szczęście, bo prawdopodobieństwo, że zagra ze Skrą w grupie było 1 do 3387592573265872365873628 Very Happy

huhuhuhuhuh Soko na Podpromiu Very Happy

No i jeszcze Zbysio będzie mógł się pokazać Cuneo.Mówił w wywiadzie, że był drugą opcją jeśli by z Soko nie wyszło.

edit: a nie sorka Noliko ma najłatwiejszą grupę.Wiadomo mają wtyki w federacji.

pestka

Faktycznie z polskich ekip chyba najlepiej wygląda droga Resovii, chociaż Skra i ZAKSA na boisku raczej przed rywalem się nie położą Wink

Kibice Bełchatowa będą mieli okazję przywitać Bartka w nowym sezonie Wink

Ale traf z tym losowaniem!

luley

po tragicznie słabym meczu w Montpellier miało być ciut lepiej z jeszcze słabszą drużyną, jaką jest Remat, no i chyba troszke lepiej było jednak z naszej strony. rzeczywiście te przestoje w telewizji nie wyglądały za ciekawie, ale z mojej perspektywy, na żywo, dało się to oglądać i ja nie dopatrzyłam się tragedii.. nie wiem, może to ja trochę wyluzowałam albo Igła ma rację, że gra się tak jak przeciwnik pozwala i są mecze wygrane z góry, chociaż zawsze się gada, że nikogo się nie lekceważy. ja się przynajmniej nie nastresowałam tam, bałam się tylko kompromitacji po przegranym secie, ale na szczęście się obeszło. chłopaki na mega luzie i wyszło jak wyszło. cieszy forma Tichego, bo wszyscy grają przy pojedynczych blokach, działa druga linia i środek. na Igłę musiał podziałać Tile, wlazł mu na ambicję, bo Krzysiu biega za piłka aż miło Very Happy

na wielki plus znowu Nikola, jak na razie kolega baaaaardzo mi się podoba i mimo tego jak bardzo uwielbiam Paula, Kola gra teraz bardzo dobrze, nie tyle w przyjęciu co w ataku i w bloku. dodatkowo, wydaje mi się, że to właśnie on i Jochen byli najbardziej skoncentrowani wczoraj i podtrzymali grę mimo tego kto stał po drugiej stronie siatki. w ogóle właśnie Jochen, zero rozluźnienia, spokój, fajnie się wkomponowali obaj w drużynę, jeden dodaje energii, drugi uspokaja w newralgicznych momentach. Buszu niestety dramat w każdym elemencie, coś sie zacięło po Strzelczyku, gdzie był ewidentnie najlepszy, a teraz niby zamrożony w kwadracie, ale nie było presji ani nic, a nie szło bardzo, bardzo Sad

Kosok ciut tam lepiej, AK tłumaczy jego grę tym, że trzeba go rozegrać na resztę sezonu, no ale wydaję mi się, że Grzybek lepiej by tam ich pocisnął zagrywką i atakiem. za to Pit bardzo fajnie, z Jaszczombkami w bloku, a z Rumunami w ataku. Smile

no i generalnie, jak dla mnie, mogliśmy się bardziej skompromitować, a pojedyncze akcje, szczególnie te z Kola z pipe'a pokazują, że mamy potencjał. generalie bardzo nudno, zdziwiłam się, że tlu ludzi przyszło, bo po pustkach z Tours w KK, myślałam, że i u nas nie będzie lepiej, szczególnie przez święto, ale jednak miejsc wolnych dramatycznie dużo nie było, a teraz ogladałam i nawet doping nie był taki senny jak mi się wydawało. nudno, ale dało sie też zauważyć okej atmosferę w zespole, wiec no, wszystko idzie ładnie i optymistycznie Smile

miałam wam pisać zaraz po powrocie, że Leono chodzi po całej hali z kartką papieru, przysiada i zapisuje, ale w pewnym momencie pryzpomnialam sobie, że Zbynio nawet nie poniuchał boiska wczoraj, więc ja już nie wiem komu Leon liczył statystyki wczoraj <3

Mysza

o fajnie, że coś naskrobałaś. nie oglądałam meczu a czytać relacji na stronie nie lubię (takiej punkt po punkcie)
Tichy się rozkręcił? huhuuhuh muszę to zapisać w kalendarzu, bo z Cuneo może być ciężko. Jochen z Kola zagrali od początku? Jak Andrzej będzie budował formę Kosokowi to Grzybek puści korzenie w kwadracie...
hahahahha Jochen pewnie go poprosił, żeby zrobił mu statystyki Very Happy

luley

mhm, Lukas już dwa mecze na bardzo dobrym poziomie, no pewka, że są niedokładności, ale to widać po procentach skrzydłowych- 50%, 60%, a przed sobą pojedyczny albo jakiś nieskładny podwójny, tak naprawdę wczoraj to chyba potrójny pojawił się tylko przy jakiejś sytuacyjnej czy coś. ale najlepsze są pipe'y, bo jest ich coraz więcej i wchodzą bez pomyłek. od począteczku, Jochen bardzo cierpliwie, zjechał trochę na procencie i byyły momenty kiedy nie kończył, ale chyba lepiej tak niż walić prosto w bloku albo w aut, a tak to Henio sobie cierpliwie ze trzy razy próbował az w końcu zaskoczył ich tak, że punkt był nasz. Very Happy

no a Kola nawet gwoździe wbijał, spodziewałam się od niego bardziej defensywnej gry, więcej obijania bloku, a tu się rozszalał i jeden szczególnie atak po prostej poszedł pięknie pionowo w górę. Very Happy

biedny jest Grzybek, niby Kosa miał wczoraj ze dwa bardziej soczyste ataki, ale i tak siły fizycznej brakuje, za to Grzybek nawet jak mu nie idzie, to jest bardzo zmobilizowany i w końcu to procentuje i gra w porządku. niby Grześ lepsiejszy w bloku, ale po co w zasadzie skoro wczoraj i Pit i Nikola i Jochen trzymali blok niż sam Grześ? nie ogarniam tego.
hahah, na bank, nowy statystyk asseco resovii, leon b. <3 widzę go częściej na hali niż niektórych znajomych, którzy chodzą na mecze.

Mysza

brawo dla Lukasa. normalnie szok, że aż dwa mecze czymał poziom i nie przeszkadzał. endriju wyznaje zasadę: Zbyś na ligę, Henio na LM? ciekawe jak długo pociągną ;p Nie poznaję Koli ;o aż sobie chyba odpalę powtórkę. gupia jestem, bo przecież na laoli są powtórki...
hhahahahah Grześ mistrz bloku! Perełka to chyba już na stałe będzie grzał krzesełka. Leon ma misję do wykonania w Rzeszowie. mógłby zostać waszym nowym statystykiem. łączył by przyjemne z pożytecznym Very Happy

luley

po trzech długich tygodniach w końcu Podpromie i łał, udało się chłopakom w końcu nie zespuć mi całego dnia/tygodnia/miesiąca! chociaż przyznaje, że w 1szym secie przy stanie 3:6 dla Francuzów już byłam max zirytowana, a w końcówce to już nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. na szczęście się udało, a drugi i trzeci set nie wyglądały tragicznie, a w sumie całkiem okej i serio mam nadzieję, że w końcu się to przełoży na cokolwiek i zaczniemy grać swoje. Grzesiu Kosok, którego już tak nie uwielbiam jak wcześniej znów wylazł w wyjściowej i chociaż w ataku to, co zwykle, to coś tam w bloku popracował i na zagrywce. ale chyba po raz pierwszy przyznam, że 832885495 razy bardziej wolałabym Perłę w 6, bo ciągnie nam tą zagrywką końcówki.. ale przynajmniej Grzybek się ładnie zaprezentował, a już najlepsza była ta akcja, w której prawie sie pozabijał na tym parkiecie, hahah <3 ale i tak mózgiem wszystkiego jest Nikola i już. nie dość, że pod wzgledem gry, to jeszcze swoje do dobrej atmosfery dokłada. Igła nawet parę razy się poruszał za piłką i ze dwie obrony genialne! a tak generalnie, mecz troszkę nudnawy, cieszy awans do PO LM bardzo bardzo bardzo, ale przydałaby się teraz forma i jakieś mecze na podwyższonym poziomie adrenaliny Very Happy

powiem jeszcze, że najbiedniejszy to jest Tille w tym różowym stroju i z tymi włosami, omg :c

schabef

Teraz będzie dopiero ciężko Resovii wygrać w kolejnej fazie tych rozgrywek. Lube to jest jeden z potentatów do wygrania tej edycji LM, a widząc obecną formę i grę zawodników z Rzeszowa to śmiem wątpić czy mają jakąkolwiek szansę na wygranie tego trudnego spotkania.

Mysza

reska nie ma formy a lube ma mały szpital. wszystko zależy od tego czy savani wróci do grania. chociaż i bez niego są groźni. niemniej jednak zdecydowanym faworytem jest lube.
zaksa i skra miały szczęście w losowaniu. noliko nawet nieźle szło i i jak wygrają z zaksą to mimo wszystko będzie niespodzianka. siatkówka nie takie przypadki pamięta.

rdect

No i koniec przygody Skry i Asseco w LM. Szkoda zwłaszcza Skry, która była bardzo blisko wygrania meczu z Izmirem, ale jednak Agamez ratował turecki zespół z opresji. Na osłodę pozostaje nam to, że Bartosz Kurek razem z Dynamo wyeliminowali Trentino z LM Smile

Bombel

agattka1

Bombel

aaa widzisz, ale ja nie powiedziałam, że mieliby wygrać ten finał, wystarczyłoby gdyby chociaż w nim byli ;D chyba muszę się z nimi skontaktować i powiedzieć, żeby ściągnęli jakiegoś Polaka to wtedy będziecie im kibicować bez gadania Very Happy

agattka1

No właśnie i tak nie wygrali, więc co za róznica czy teraz czy w finale? Lepiej wczesniej, przynajmniej dla mnie Very Happy

Do takich tanich chwytów sięgasz? Very Happy

Był Żygadło i jakoś też nie szalałam za Trento Very Happy