Łukasz Kadziewicz

Kasia

Już zarobił Kadziu jedną kartkę w taj breku za dyskusje z sędziami ;P Nawet sie nie rozpoczął 5 set a już 1:0 przegrywaliśmy xD

Kama

Hahaha, nie no,ale ja myślałam,że im straszy tym bardziej opanowany,a Kadziu jaki był taki jest, nic się nie uspokoił :p no może troszeczkę,ale i tak chyba zawsze będzie słynny z tego jego wybuchowego charakteru Wink

sandi

Hmm.. to teraz ja tu sie wypowiem po meczu w koncu z udzialem Trefla ktory widzialam, o! ;P

Nie wiem czy to tylko dzisiaj, moze akurat tak jakos trafilam ale Łukasz na nikogo nie krzyczal ani nic z tych rzeczy. Nieraz klepnal, nieraz nic nie powiedzial, nieraz sie odwrocil tylko ale naprawde w zaden sposob nie wyzywal sie na kolegach z zespolu chociaz jemu tez nic nie wychodzilo.

A generalnie to mialam wrazenie jakby Łukasz robił to co chcial i trener nie mial nic do powiedzenia. Zszedl w tym 1 czy w polowei 2 seta ale nie wiem czy dlatego ze sam chcial, ze go trener sciagnal. po prostu zszedl i nie wrocil juz. Od tamtej pory albo lezal na podlodze albo siedzial na krzesle. Nic wiecej. Nie podchodzil na czasach, nie rozgrzewal sie.To bylo troche dziwne. Generalnie wygladal tak, jakby mu juz bylo wszystko jedno, a myslami byl nieraz chyba bardzo daleko. Jak jego zespol wygral seta to nawet sie nie ucieszyl chyba.

Ale ogolnie byl dzisiaj taki jakis spokojny, jak nie on. I taki jakis przygnebiony, smutny. Ale to juz nawet przed meczem. A po meczu jeszcze bardziej. (no oprocz jednego momentu gdzie ktos do niego podszedl, cos powiedzial to tam sie zasmial)

No i wychodzi. Oczywiscie wszyscy na Niego czekali, a on z komorka, jakas dziewczyna tak do niego podeszla, pokazala zeszyt, juz myslalam ze pojdzie z ta komorka dalej i bedzie mial nas w dupie ale on do niej 'spokojnie, poczekaj chwilke' po czym powiedzial do telefonu ze musi konczyc i pozniej zadzwoni. W sumie bylo w miare malo ludzi, wiec rozdal autografy i stanal do zdjec. ;]
ale takii smutny. no mowie wam. jakas dziewczyna z tylu do niego 'noo.. usmiechnij sie..! ' ale zero reakcji. Tylko tak stal i raz sie odezwal tylko z pytaniem czy to juz wszyscy czy jeszcze ktos chcialby zdjecie czy cos takiego. Tak to nic. Naprawde tak smutnego i spokojnego to chyba go nie widzialam jeszcze... Moja kol. uwaza ze tez taki byl wiec chyba nam sie nie wydawalo... Chyba ze on zawsze taki na meczach ligi smutny ;P

Kasia

To chyba zależy od dnia. Bo czasem jest spokojny a czasem aż nadpobudliwy. Pewnie bolały go plecy i dlatego.
Na czasach trener nie mów nic do Kadzia, to normalne u nas.

sandi

Kasia

U nas trener niestety autorytetu niema.
W tamtym meczu nie było Bojana więc Kadziu był sam, tak normalnie to Bojan też siedzi albo z boku albo z Kadziem.

Kadziu często się denerwuje dy ktoś nie wybroni piłki lub zepsuje zagrywke w zlym momencie.

sandi

Kama

W sumie to nie zdziwiłabym się gdyby Kadziu już miał po prostu dość ;] no i może mu te plecy dokuczały, albo w ogóle po prostu miał gorszy dzień;] rożnie bywa Wink

Ale takiego Kadzia jeszcze nie widziałam, zawsze gdy oglądam mecz jest wesoły,uśmiecha się i wgl;D także,może rzeczywiście miał gorszy dzień Wink

Kasia

Teraz Kadziu będzie skakał pod sufit ;D
Oby było coraz lepiej ;] Kadziu wchodził na meczu w gdańsku na chwilę na zmiany.

Kama

No to dobrze;] a z tymi plecami to coś poważnego było/jest?;]

Kasia

Już jest podobno lepiej i myślę ze na mecz z Olsztynem na pewno będzie gotowy. Kocik mówił że Kadziu palił się do gry ;]

sandi

no to jak palił sie do gry to juz chyba ok.
to dobrze ;]

paula

no to dobrze, bo Kadzi to skarb xD

Kama

Ja mam pytanko co do meczu Gwiazd xD Były jakieś 'akcje' z Kadziem? xD

Ewci@

no były jak by mogło nie być... jak chcesz sobie oglądnąć meczy gwiazd to ściągnij sobie program IPLA tam można oglądnąć nie tylko ten mecz ale wiele innych wystarczy ściągnąć i zarejestrować się polecam fajna sprawa...