Mecze Plusligi

Duraczek1993

RESOVIA - LOTOS TREFL

Cóż, chwilę mi minęło na powrót z Podpromia do Tarnowa. Jechać niecałe 100 km przez prawie 2,5 godziny (a wcześniej czekać godzinę na pociąg) to jakaś paranoja. Znowu gadam na polską kolej, ale niezbyt mam jakiekolwiek szanse, żeby moje przesłanie dotarło do jakichkolwiek władz.

No ale wróćmy do meczu.

Bardzo szybkie 2 pierwsze sety, wygrane przez naszych kochanych chłopaków odpowiednio do 14 i do 16. Trochę więcej emocji w secie 3, zakończonym na przewagi, 26:24 dla Resovii.

Dzisiaj widać było, że chłopaki nie lekceważyli rywali, mimo tego, iż przez wszystkich typowani byli na murowanego faworyta. I to mi się bardzo podoba.

W dzisiajszym meczu bardzo dobra gra Mateusza Miki, powrót do dobrej formy Tichacka, no i odrodzenie Perłowskiego. Trochę mniej widoczny dzisiaj Piotruś (chociaż co miał skończyć, to kończył i w końcu zdobył 8 punktów w 3 setach, więc narzekać nie można - jak nic to nasz najlepszy środkowy), ale wydaje mi się, że to był idealny moment, by trochę odsapnął.

Następne emocje w środę w meczu rewanżowym 1/16 Pucharu CEV z Lozanną, zaś w poniedziałek z Częstochową. Ja już trzymam kciuki!!!

PS. Wybrane statystyki:
- najwięcej punktów: Grozer 19, Mika 12, Nowakowski 8, Lotman i Perłowski po 7
- skuteczność ataku: 53% - Nowakowski 60%, Grozer 59%, Perłowski 57%, Mika 50%
- przyjęcie zagrywki: poz.71% / exc. 43% - Ignaczak 88/75, Mika 79/50, Lotman 58/26
- bloki: 9 - Perłowski 3, Grozer i Nowakowski po 2, Lotman i Tichacek po 1
- zagrywki punktowe: 5 - Mika 3, Lotman i Tichacek po 1

MVP: Lukas Tichacek (chociaż dla mnie na nagrodę bardziej zasługiwał Mateusz Mika... Może się nie znam...)

PS 2. Masakra - wyjść o 13 z domu na mecz, wracać pół godziny po północy... Ale czego się nie robi dla chłopaków Very Happy

Oni są tego jak najbardziej warci Very Happy

Domex

Osz kurde! Czemu wy tyle piszecie, jak ja nie mogę wejść i przeczytać?
luley- twoje relacje są świetne! Perła hahahahaha ;P
Co do Olsztyna i Jastrząbków, dlaczego nie było tie-breaka:(? Winnik to się wczoraj nie popisał, ja chcę wreszcie Igora zobaczyć, no i Kadziuchnę też dłużej niż 5 minut!
Zbych i żółta kartka, dobrze mu tak ;] Dalej nie ogarniam dlaczego jest kapitanem, no ale ok.

Nie cierpię +ligi w tym momencie! Coś transmitują coś nie! Ile się Skry naoglądałam to masakra;/ Ale dzisiaj wygrają z Polibudą (chociaż żeby nie grali tak jak początek tego 1 seta w LM).

Iiii niech ktoś wreszcie skopie tyłki Zaksie, bo sobie na za dużo pozwala! Razz

Lady in Red

Jednak dobrze, że żadna drużyna nie spada w tym sezonie, bo myślę że Częstochowa miałby duże szanse spaść, bynajmniej na ten moment. A szkoda by było, taki klub z tradycjami, kiedyś to toczyli boje z Kędzierzynem. Smile

. Stare dobre czasy Smile

) I gdzie wtedy te Resovie i Skra były heh;)

Co do Skry to znowu bez kompletu punktów :/ tylko 3-2 w Wawie, ale dobre i te 2 punkty.

to Domex Skre chcesz oglądać? Ja wolałam dziś nie oglądać po tym co moje drużyny piłkarskie w ten weekend odwaliły to wolałam trochę zdrowia oszczędzić Smile

aisling

Ja po wczorajszym meczu Olsztyna i - tak jak Lady - po meczu piłkarskim (konkretnie Barcy) postanowiłam sobie dzisiaj Skrę, wyjątkowo, odpuścić. ; o

Domex

Ja mam takie szczęście, że piłkę nożną odpuściłam sobie kilka lat temu i teraz sprawdzam czasami jak mój Bayern sobie radzi <3

Meczu z Polibudą nie widziałam, ale śledziłam jakąś relację na jakimś forum i stwierdziłam, że na dłuższą metę tak się nie da. Dobrze, że wygrali, bo trzecia przegrana w tak krótkim okresie to byłaby przesada jak na nich.
I jeszcze Bąku grał jako libero, bo się Zator zatruł,czy coś takiego, a Kurek MVP z 21 punktami(2 z zagrywki i 2 z bloku). I już jest remisik z Jastrząbkami ;D
Nie byłabym taka pewna, że Czewa odpadłaby, bo znając życie się jeszcze rozkręci. Ja nie jestem fanką zamkniętej ligi, ale o tym już pogadanki były, więc koniec...

luley

Domex, wcale nie, hahah, są chaotyczne i bez sensu, ale dziękuję :*
ja też nie oglądałam Skry i AZS-u, ale z suchych statystyk widzę, że fajny rozkład ataku w Warszawie, bo mniej więcej podobną liczbę punktów każdy zdobywał. tylko, że to chyba było za mało na mecz ze Skrą, przydałby się jakiś lider, a widzę, że Szymański na razie śpiiii. o, no to Bąku przynajmniej miał szansę zagrać, w końcu Very Happy

jak kiedyś narzekałam, ze Kurek przez ławkę jest nieregularny, tak teraz się boję, co to będzie z tym PŚ, bo znów 5 setów i jeszcze ciągnął całą drużynę.. no, ale dobra, na razie żyję ligą, zobaczymy później Very Happy

Lady in Red

Mysza

Lady in Red

No to Częstochowa musi się spiąć, ale myślę, że da sobie rade i 4 mecze jeszcze wygra w sezonie.

Co do Kurka to mam jakieś złe przeczucia, że będzie z nim (kiedyś) tak jak z Wlazłym. Gra na takim wysokim poziomie non stop dobrze nie wróży. Już podczas LŚ czy ME momentami ledwo na nogach się utrzymywał tak był eksploatowany, a teraz już go coraz częściej skurcze łapią. Ale tak to jest, cały sezon non stop grac się nie da. A tu jeszcze PŚ i kwalifikacje olimpijskie ... Miejmy nadzieję, że będzie dobrze.

A na mecz Skry to planuję się bodajże w grudniu wybrać na LM w Łodzi, no ewentualnie może jeden w Bełchatowie.

*czikita*

Duraczek1993

Nie, żółtą chyba dostał Kubiak, za dogadywanie sędziemu (chociaż nie jestem pewna...)
Ale z tego, co słyszałam, Zbyszek może mieć teraz trochę problemów.
Bo było to tak (Boże, zaczynam, jak jakąś bajkę...):
Końcówka pierwszego seta. Sędzia, mimo autowego ataku olsztynian, przyznaje im punkt. Zibi podchodzi i się zaczyna:
– Dlaczego? Przecież był aut? – i prosi o chellange.
– Jednego z was dotknęła piłka, a takie sytuacje nie podlegają wideo weryfikacji – tłumaczył sędzia.
Wtedy podchodzi Michał, zaczyna protestować, sędzia nie wytrzymuje i wlepia mu kartkę. Na co wkurzony Zibi, szydzącym tonem:
– Gratuluję. Dobrze znasz się na swojej robocie.
Jastrzębianom nie udało się już odrobić strat, choć Bartman grał jak natchniony – zdobywając w końcówce aż pięć punktów po dynamicznych atakach, w które wkładał tak dużo siły, jakby chciał zmieść rywali z parkietu.

A na konferencji Zbyszek powiedział
– Myślę, że wszyscy państwo widzieli ładne show w wykonaniu pana w białej koszulce. Przejął inicjatywę, chciał się pokazać i udało mu się. Myślę, że gdyby nie jego interwencje, byłaby szansa zakończyć to spotkanie w trzech setach.

Wypowiedzi Zbyszka nie przypadły do gustu władzom PlusLigi, które zastanawiają się nad jego ukaraniem.

Mysza

To w końcu dostał Kubek czy Zbyszek ? na każdej stronie piszą inaczej...

Zbyszek trochę przesadził z tym,ale w sumie ja się mu nie dziwie.Pewnie nie wiedział,że nie można sprawdzać czy piłkę ktoś dotknął czy nie.

Duraczek1993

Najlepiej chyba wierzyć jednemu z "potencjalnie obdarowanych".
W wywiadzie dla plusliga.pl Zbyszek, zapytany m. in. o działanie systemu challenge, odpowiedział: