Forum FORUM JEST AKTYWNE(OD MARCA 2011!!)Siatkówka  - www.forumSIATKÓWKA.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mecze Plusligi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM JEST AKTYWNE(OD MARCA 2011!!)Siatkówka - www.forumSIATKÓWKA.fora.pl Strona Główna -> PlusLiga
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sandi
Siatkówkomaniaczka


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:25, 19 Gru 2011    Temat postu:

Mysza napisał:
5/4 skończone ataki

nonono, nieźle! Laughing
Kadziu to jednak jest mistrz Very Happy


wiem, że już po czasie, ale super wiadomość!
Olsztyn pogromcą niezwyciężonej (dotąd) Zaksy Cool
i to za 3 punkciory! brawo! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sandi dnia Pon 23:25, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duraczek1993
Pasjonat


Dołączył: 18 Paź 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:36, 29 Gru 2011    Temat postu:

3 punkty jadą z nami do Rzeszowa Very Happy
Wygrywamy z Olsztynem 3:0 Very Happy
Ciężko pisać o tym meczu. Dlaczego? Bo zarządy telewizji Ipla i Plusligi zrobiły sobie z kibiców Sovii, delikatnie mówiąc, jaja, odwołując transmisję w dniu meczu. Na szczęście jest niezawodne Radio Rzeszów i pan Wisz mówiący z prędkością karabinu maszynowego Very Happy
I set – na początku gra wyrównana, później stopniowe powiększanie resoviackiej przewagi, kończymy 25:19 dla nas Very Happy
II set – budowanie przewagi od samego początku partii, nie pozostawiamy złudzeń i wygrywamy do 15.
III set – niemalże ksero seta drugiego, również zwycięstwo do 15 Very Happy

Najbardziej cieszy mnie, że dziś grała drużyna, a nie indywidualności. I przełożyło się to na grę, gdyż nasza dominacja widoczna była w każdym elemencie.
MVP wybrany został Alek Very Happy

Jednak atmosferę i radość ze zwycięstwa przysłoniło coś innego… Co takiego? Na meczu nie było Marko Bojica… Ba, jego nawet w Olsztynie nie było…
Panie Kowal, jakie to ważne sprawy zatrzymały Marko w Rzeszowie? Tylko mnie nie satysfakcjonuje odpowiedź „Nie chcę się w tej chwili wypowiadać, zobaczymy…” Dlaczego wartościowy zawodnik nie może być traktowany na równi z innymi? I po co oficjalny komunikat?
Panie Kowal, wszyscy kibice czekają na odpowiedź…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysza
Środkowa bloku


Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: między Łodzią a Warszawą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:15, 29 Gru 2011    Temat postu:

Mecz jednostronny.Liczłam na bardziej zacięte spotkanie.Serce bolało,bo z jednej strony Olsztyn a z drugiej Reska.Zagrywka i blok zrobiły swoje.Alek bardzo fajne spotkanie rozegrał,Lotman no tak sobie,Grozer po przerwie kosi aż miło,Igła (z tego co mówili w Olsztyńskim radio) szalał w obronie.No a w Olsztynie nie funkcjonowało przyjęcie i blok.Ferens słabo,Kadziu w miarę,ale szału nie było,Krzysiek też słabo.

wszyscy chyba wiedzą o co chodzi z Marko...czuję w kościach,że to są jego ostatnie dni w Resovi.Chciałabym się mylić,ale jakoś trudno mi wymyślić inny powód ;< A kiedy ma ten oficjalny komunikat się pojawić ? wie ktoś ?

btw.Bydzia przez dwa sety jakby trochę zaspani,teraz się budzą. Jest walka,są błędy i być może doczekamy się tb w Bydzi Very Happy

edit:Tak ipla nieźle sobie w ciula poleciała...na szczęście nie zdążyłam wykupić pakietu,bo bym się nieźle zdenerwowała...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mysza dnia Czw 22:37, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agattka1
Biało-czerwona <3


Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:42, 29 Gru 2011    Temat postu:

JEZUUUUUUUUU! uwielbiam jak raz potrafią wygrać, a następny mecz przegrać do 0 i nie wyjśc z 20 punktów w każdym secie. geniaalnie. brakuje Metodiego, brakuje nam jakiegoś mocnego ataku, mocnego zawodnika Sad
ps. i tak powinnam sie cieszyć, bo w poprzednim sezonie przegrywali WSZYSTKO HAHA.
ps2. Myszka jest mistrzem w relacjach <3 nie ma jak to smsy czytanie w kościele i wkurzanie sie na wszystkich dookoła, bo PRZEGRALIIIIIIIII Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysza
Środkowa bloku


Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: między Łodzią a Warszawą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:25, 30 Gru 2011    Temat postu:

bywa i tak ;/ nie ma to jak siebie pocieszać Very Happy Wcale nie jestem ! to tylko suche wyniki,bo ciężko mi się słuchało tego meczu po tej przerwie świątecznej i nie było aż takich emocji jak w meczu z Zaksą <3

no i Bydzi wyszarpała zwycięstwo.w tb było kilka fajnych akcji,ale seriami drużyny traciły/zdobywały pkt.Konarski na początku słaabo,oj słabo później lepiej,ale i tak nie był to jego najlepszy mecz.Może jakby Jurkiewicz nie spartolił piłki setowej w 2 secie to Bydzia mogłaby zgarnąć całą pulę.Ale i tak trza się cieszyć,że uciułali te 2 punkty,bo mogli nie mieć żadnego.
Steuerwald jak oberwał z kolanka od Wrony...łuhuhuh aż musiał sobie przerwę zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandi
Siatkówkomaniaczka


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 3163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:23, 30 Gru 2011    Temat postu:

Ach ach ach! Wróciła stara, dobra Bydzia <3
Albo rąbią wszystko w końcówce seta, albo zaczynają grać dobrze pod koniec jak już nie ma szans wygrać <3 Nie mówiąc o tym, że "rozgrzewają się" całego 1. seta <3 Kocham ich, really Very Happy

Ale to tak odnośnie tych pierwszych setów. Generalnie mają szczęście, że wygrali tego tie-break'a!!
Bo wtedy siedzenie na hali do prawie 23.30 nie uszło by im na sucho!
Szczególnie, że komunikacja miejska zrobiła mnie w ciula...

-eeejjj, pójdę sprawdzić o której mam tramwaj
(...)eeee, nie mam?
xDD Laughing Laughing Laughing


Statystyki mnie zadziwiły. Że Wrona aż 15 pkt zdobył, ojacie! i 62% ataku, więc okej. Tylko ta zagrywka nieszczęsna.... -.-


Ale i tak wymiata nasz nowy spiker. Jego półobroty, dziwne podskoki, jego kwieciste komentarze, jego ekspresyjne "JUUUUUUUUUHUUUU" po każdej wygranej akcji <333333 a potem złączenie tego z pewną piosenką, gdzie już wszyscy mogli bezkarnie razem z wykonawcą i spikerem wykrzykiwać "juuuuhuuu!" <333

Umarłam wczoraj 19487363 razy z tego powodu Laughing Laughing
Szczególnie jak chłopacy za nami też to podchwycili i z nami się nabijali z "juuhuu" Very Happy A po wygranej to już nawet panowie obok mnie hahaha Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sandi dnia Pią 13:26, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysza
Środkowa bloku


Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: między Łodzią a Warszawą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:09, 14 Sty 2012    Temat postu:

okej to teraz wszystko po kolei.
mecz Bydzi z Treflem przebiegł łatwo,szybko i przyjemnie.Marcin wraca do tej swojej dyspozycji,co mnie osobiście bardzo cieszy.Chociaż z przyjęciem miał trochę problemu.
Szkoda mi tego Trefla... ;< a szczególnie Mikko i Łomaczyska...Mikko jest w nie najlepszej formie,trochę mu brakuje do tej z Reski.Liczę na to,że Trefl trochę namiesza w pluslidze,bo na razie to jest zlepek indywidualności jak w roku 2009,niestety.

dzisiejszy mecz Polibudy z JW był bardziej wyrównany.Nie wiem czy to błędy Polibudy zdecydowały o przegraniu czy nie,ale liczą się cenne pkt JW.Choć pewnie liczyli na komplet.Wierzbowski zagrał fajne spotkanie,Szymański też,ale później się zaciął.Patrick miał w którymś secie taką fajną obronę,że palce lizać.
7 bloków Gawryszewskiego robi wrażenie.Zbysiu w pierwszych setach nieobecny,Łasko trzyma formę z Pucharu,Kubiak dobrze.Thorton nie miał swojego dnia,często mijał się z Holmsem.Zdecydowanie wolę rozegranie tego młodego chłopaka z Portugalii.Mimo,że nie zna tak dobrze swojego zespołu jego wystawy wydają się dobre.Nawet ze środkowymi ta współpraca wygląda fajnie.Ciekawe jak to będzie grał jak bardziej zgra się z drużyną.

Emocje tylko w 2 secie.Mi się przewidziało czy Marko wszedł w pierwszej szóstce na mecz ? to był on na prawdę ?Wykorzystał szansę,którą mu dano.Się zdziwiłam,że nie w niego a w Alka celowali zagrywką...Piłkę którą skończył w 2 secie przy stanie 30-29...cud,miód i orzeszki.
Alek słabiej w przyjęciu,ale wybaczę mu wszystko jeśli będzie kończył mecz na przewagi asem serwisowym.Grzybek pruje na zagrywce aż miło.Kurczę czemu Ljubo mu kazał floatem zagrywać ? Igła kilka fajnych obron,Nowakowski na swoim poziomie,Dobrowolski super choć trochę więcej środkiem mógł zagrać i jeszcze ten atak po długiej wymianie ! Grozer kończył co miał skończyć.
Stwierdziłam,że jak Xapfer ( pozdro Cziki :* ) atakuje lub jak zagrywa to wygląda jak sarenka,tzn. jego nogi tak wyglądają Very Happy Nilsson cieniował,Buszek w przyjęciu dobrze gorzej z atakiem,Pierre tak se.
Dziękuję za uwagę,ale i tak większości nie będzie chciało się czytać Very Happy

ooo a jutro mecz Olsztyna z Czewą na Polsacie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mysza dnia Sob 19:15, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luley
Kibic


Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszów.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:40, 14 Sty 2012    Temat postu:

ok, ujawniły sie moje hotkowskie geny, bo PIERRE <3 ale powstrzymałam wszystko i stwierdziłam, że jedyne, czego żądam to jedno głupie zdjęcie! raz na 10 miesięcy idę sobie zrobić zdjęcie z siatkarzem, raz na te 10 miesięcy idę ryzykować życiem, a ON MI WYCHODZI INNYMI DRZWIAMI! no lol, pierre, policzymy się, nie wybaczę. Sad
w sumie to było fajnie, najlepiej w drugim secie, bo o to mi właśnie chodzi, szkoda przecież tracić punktów albo seta w małych punktach tylko po to, żeby były emocje, więc grajmy do 30 w setach i wygrywajmy 3:0, o to choooodzi Very Happy.
tak tak tak, Marko Bojić (hahaha podpisuje sie MB8, skojarzylo mi sie z igłą szyte i ZB9) wyszedł w pierwszej szósteczce! ale matko, mam nadzieję, ze bedzie tak dalej, bo wierzyłam Andrzejowi, naprawdę mu wierzyłam, owszem, wkurzały mnie jego betonowe chwile, ale nigdy nie potrafiłam pluć się na niego jak niektórzy inni kibice żądający zwolnienia go. Andrzej to taki Andrzej, noo, i nie potrafiłam się jakoś specjalnie na niego wkurzyć, a teraz widze, że Marko troszkę utemperowany dostał szansę i oby to nam zaprocentowało na PP Very Happy. Marko fajnie, fajne pajpy i w ogóle kilka takich hm, chytrych zagrań, że farciarzom tylko facepalma pozostawało zrobić, że tego nie obronili. i porządnie w przyjęciu! i to Alek był celowany. o Boże, jak on sie tarzał po tym parkiecie, masakra, okropnie go wymęczyli. w podstawowym wyszedł też Maciek i też fajnie grał, tak mi się przynajmniej wydaje, bo zawsze cos napisze, a potem sie okazuje ze chyba byłam na innym meczu -.- ale to przez to że jak klaszczę i drę japę, to juz bardziej podzielnej uwagi nie mam i NIC nie pamiętaaaam :< wracając do Maćka, kilka fajnych zagrań mu wyszło, no i taka jakaś fantazja w tym była. Grozer z Nilssonem co to zasięgi! Boże, niesamowicie wysoko. niby widzę Dżordża prawie co tydzień i patrzę na ten zasięg, ale teraz załapałam, jak dwóch tkaich było na boisku, że reszta tak odstaje. a w ogóle hahah, Marcus musiał przyjąć jakoś piłkę oddaną za darmo i leciała tak mega nisko i jak przykucnął, żeby przyjąć, to te dłuuuugie nogi mu tak jakoś, no nie wiem, w każdym razie, nie mógł się podnieść po tym i z ataku chyba był już wykluczony. także ja nie wiem jak Kromm na tym przyjęciu funkcjonuje. Grzybek to w ogóle odrodzenie, gość co to nie ma meczu bez asa! i ze srodka! i jaka energia w nim jest Very Happy. igła kilka super obron, dużo go było, no mogli się pokusić o MVP, bo serio bronił czsami niemozliwie. Piotrek troszke mniej widoczny, ale zawsze stabilny. Boziu, Mika to jest taka sierota, hahaha, wchodiz na zmianę, sędzia go przestawia na lewo i prawo, Andrzej się kłoci, Mikuś stoi, tabliczka mu wypada i ostatecznie go odsyłają z powrotem. Lukasowi i Gontariu piłka wypadła miedzy setami i ktos podał Lukasowi, a on ja odbił do Gontariu, a Adrein zamyślooony i dostał w łeb i wszystko byłoby spoko gdyby nie to ze Tichacek zrobił taki gest triumfu, że hahaha. OBOŻE KAPFER <3 hahaha miałam mówić właśnie, jak on chodzi, hahah ;o dupcia wypięte, klata wypięta i idziemy w tych czarnych skarpetach pod kolana. <3 i tak samo na zagrywce, o matko, jak to wygląda, hahaha. i tak samo sie zachowuje, bo jak np. mu piłka w obronie ucieknie, to nie misota się tak jak inni, tylko robi takie ruchy rękami śieszne, w sumie nooo, troche z niego sarenka. <3
Myszaaa, a mecz był na ipli? ;o matko, kielecki KK nas przekrzykiwał tam, hahah, jeszcze żaden KK z bębnem mi tak nie przeszkadzał w kibicowaniu (nie licząć syreny strażackiej Skry), ale własnie to jest fjane, bo aż czułam motywacje, żeby być głośniej. matko matko, musze sie wybrać do Kielc, teraz sobie uświadomiłam jak uwielbiam ten klub i pojade tam i wtedy już złapie Pujola, nie ma tak!
edit: i nie wiem, moze mi sie wydawało, ale atmosfera dziś w drużynie bardzo bardzo fajna, a szczególnie bojić się ze wszystkiego cieszył. noo podoba mi się to Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez luley dnia Sob 20:25, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysza
Środkowa bloku


Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: między Łodzią a Warszawą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:21, 14 Sty 2012    Temat postu:

eheś leciał na ipli i był mój ulubiony komentator...błagam niech ktoś do niego podejdzie i powie jak się wymawia nazwisko Grozera,bo mnie szlag trafia jak to słyszę ;< Grołzer ku..a Mad
hahhaah uwielbiam te twoje relację Very Happy MB8 młahahhahahah Laughing Adrian też niezły Laughing
Ja już się nie mogę doczekać meczu ze Skrą w PP i jak Marko zagra tak jak dzisiaj i inii do niego dołączą to może być ciekawie ! ale z drugiej strony cholernie się tego PP boję,bo to okazja by wystąpić na LM i w ogóle... jeszcze tydzień.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mysza dnia Sob 20:22, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luley
Kibic


Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszów.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:40, 14 Sty 2012    Temat postu:

ja teraz powoli ze strachu przechodzę w faze 'już chce'! bo to będzie takie siatkarskie świeto, no, okej, może ciutkę piknik się z tego zrobi, bo pewnie Kułaga i Magiera przyjadą (nic do nich nie mam, bez nich reprezentacja nie istnieje, ale w ligowym sezonie mi nie pasują), why not fly wykombinuje coś gorszego od samlotów latających po hali/8-letnich tancerzy break dance (chociaż w sumie fajnie tańczyli <3)/malowania twarzy/ 283877 konkursów, w których nikt nie wygrywa, dopóki poziom trudności spadnie do 0. ale co tam, ja tam trochę takie lubię, bo będą emocje, różne KK, rywalizacja i no, nie wiem, nie potrafię określić, ale jak o tym myśle, to już mnie nosi.
no ale nie wiem, jak tam z formą Skry, przydałoby się ich pokonać, ILE MOŻNA CZEKAĆ. Kowal musi sobie zdać sprawę, ze bez sukcesów w tym sezonie stracimy część wartościowych zawodników i buduj tu skład od początku. Boże Boże, zeby nam sie udaaało no :<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agattka1
Biało-czerwona <3


Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:11, 17 Sty 2012    Temat postu:

patrzylam na ten mecz olsztyna i czestochowy i normalnie witki mi opadają Crying or Very sad nie ma jak to wygrać w piękny sposób mecz z kandydatem do złota, żeby potem przegrać kilka następnych meczów. Sami sobie pompują balonik, że jesteśmy już tacy dobrze i kupa z tego wychodzi...
I w ogóle każdy jakieś kontuzje, niektóre dziwne, nikt nic o nich nie wie: Hain - zagadkowa kontuzja kolana, ale konkretnie nikt nic nie wie?
Cytat:
Piotr Hain, u którego pojawiły się problemy zdrowotne związane z przeszłością, z graniem w Spale. Przynajmniej tak Piotrek to ocenia.
te 'przynajmniej' jest dziwne.
Teraz jeszcze skręcona kostka Siezieniewskiego...

A no i zapowiada się znowu kryzys, powtórka z 2008? Sad
Cytat:
Miejmy nadzieję, że limit pecha już wyczerpaliście.

- Wydawało się, że wszystko co najgorsze już za nami, ale 2011 rok zakończył się jeszcze jedną, przykrą dla nas niespodzianką. 29 grudnia dostałem informację z Urzędu Marszałkowskiego, że nowy projekt związany z pozyskaniem środków unijnych na działalność spółki — projekt, nad którym pracowaliśmy bardzo długo, bo od kwietnia — został wstrzymany. To zaskakująca i bardzo bolesna informacja, bo to miał być znaczący "zastrzyk" do budżetu drużyny. Mam nadzieję jednak, że to nie jest decyzja ostateczna i że do tematu wrócimy w niedalekiej przyszłości. Tym bardziej że ta współpraca z władzami samorządowymi była zawsze wzorowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agattka1 dnia Wto 18:13, 17 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mysza
Środkowa bloku


Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: między Łodzią a Warszawą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:47, 17 Sty 2012    Temat postu:

do 20 pkt olsztynianom wszystko wychodziło a później się zacieli i dupa zbita...Szkoda,bo może ten mecz by inaczej wyglądał.Chyba tylko Olsztyn ma aż tak duże problemy z kontuzjami ;<
Ech no nie...;<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luley
Kibic


Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszów.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:25, 04 Lut 2012    Temat postu:

dobra, będę sie starała jak najkrócej to napisać, ale muszę, bo już nikt mnie w domu nie chce słuchać ani nic. :<niby Zaksa do nas przyjechała w okrojonym składzie i tak dalej, ale jak zobaczyłam, że tak naprawdę brakuje im Gumy i Gladyra/Czarnowskiego, to zaczęłam się troche bać o wynik. to nie tak, że wszyscy chciwie myśleliśmy, że pokonamy drugą szóstkę Zaksy i tak dalej, i tak dalej. wszyscy tu sobie zdawaliśmy sprawę z tego, że Zaksa tak czy siak jest groźna a my tak czy siak potrafimy roztrwonić każdą przewagę. w każdym razie pierwszy set był mega ospały, mega cichy i w ogóle gralismy totalnie w swoim stylu, tracąc wszystko co się da, przyjmując po prostu cudownie, będąc swoim własnym cieniem no i te sprawy. zagrywką nas wystrzelali, że szok, z reszta to chyba jeszcze trwało w drugim secie, bo po tych niektórych 'przyjeciach' Lotmana i Marko żałowałam, że nie siedzę gdzieś na samej górze, gdzie nic nie widać generalnie. w drugim secie zrobiłam siedzący prostest, co oznacza, ze siadłam na 2 akcje, bo tyle usiedziałam tylko, ale za chwilę spięli dupki, to znaczy że mnie posłuchali! Very Happy 3 i 4 set nooooo, takie nieciekawe za bardzo, nie lubię takich 848757punktowych przewag, bo boję sie, że je stracimy, a poza tym robi się nudnawo. ale akurat z Zaksą możemy, w tamtym roku zdaje się 3 tie-breaki na żywo z nimi miałam i już podziekuję za emocje z tą drużyną. w każdym razie fajnie nam się gra rozłożyła, Maciek troszkę niedokłądny czasem, ale O NIEBO LEPIEJ niż z Tichackiem nam szło. no i jak na razie to jest nasza optymalna szóstka, według mnie przynajmniej. i wtym składzie jest naprawdę spoko atmosfera, Grzybek co to walczak nam się zrobił, no a Marko, Igła, Dżordż też w tym nie odstają. Lotman przy Marko odżył! nie wierzyłam, jak ogladałam! chociaż w kwadracie też dobry duch, a Gontariu wszystko śmieszy w sumie, więc no spoko hahaha. i Grześ nawet był na boisku, ale hahaha, nie skoncyzl tych dwóch piłek, które dostał a potem w bloku nie poszło, o Boże, jaką miał mine, hahaha i moze mi sie wydawalo ale Cichyniecichy coś tam do niego 'trudno' jak go zmieniał. ;< no a Zaksie się bardziej nie przyglądałam, pierwsze sety nas cisnęli, zaczęli agresywanie, ale potem to się jakoś wypaliło i było cienko. Pilarz jednak nie ten poziom, znaczy może jeśli byłby od początku pierwszym sypaczem gdzieś, to miałby większe, no nie wiem, lepiej by się czuł na boisku, a tak to próba dorównania Gumie.. no, na pewno Grzesiek jest mocny jeżeli chodzi o rózne wykłocania się i tak dalej, nie zawsze wiadomo o co, ale- tak czy siak- to za mało. a jak zarył w te bany, to Samik go wziął, zaczął głaskać i prosić kibiców o brawa, wiec jakim prawem mogę nie lubić Samika, no jakim? natomiast Kaźmierczak, o matko, hahahaha, koleś przeszedł samego siebie. nie od dawna wiem, że Wojtek lubi sobie pobiegać niczym Japończyk po udanej akcji, ale PRZYSIEGAM, jeszcze nie widzialam żeby ktokolwiek biegał i pokazywał palcem na swoje hmmmm, muskuły po udanym bloku czy ataku, hahahahahahah BOŻE <3 najpierw był hejt na Wojtka max., bo zaczął przesadzać, prowokować kibiców i ta dalej i to naprawdę było irytujace i nie na miejscu, więc porcyjkę gwizdów dostał, ale potem chyba nie wiem, czy ogarnął, ze to było idiotyczne, czy połaczyliśmy się wszyscy w bólu w zwiążku z cyznami sędziów, ale Wojtek nawet dostał swoje imię i nazwisko wyskandowane i w sumie śmiali wszyscy z tego, a potem grał on, kosok i czyjeś dziecko kontra troje dzieci i wszyscy (bo czekaliśmy na końcówy gwizdek dalej, hahah) im kibicowali, liczyli i tak dalej. potem ta afera z prysznicami, kontrolami i przede wszystkim tymi punktami. ja się nie zgadzam na powtórzenie meczu, bo pan Pietrzyk kombinuje. co za trener, który pozwolił zawodnikom wyjść od razu po meczu do szatni POD TE PRYSZNICE NIBY podczas gdy sam z kapitanem omawiał z sędziami cyz mecz się zakoncyzł czy nie. lol, ja tego nie kupuję, bo oni nawet się porządnie po meczu nie rozciągnęli ani nic, Antek wbiegł w hotki, które zaczęły jęczeć, zaczął im machać, przepraszać i się zmył tak jak połowa zawodników Zaksy. bardzo dziwne, bo u nas została przynajmniej 6 gotowa do gry, bo WSZYSCY wiedzieli, ze prędzej czy później "sędziowie" każą dograc ten punkt. żałosne, według mnie, i tyle; jakaś zemsta za to, ze nie przełożyliśmy? dwa dni przed przekładamy, super sprawa, zero kosztów, hala Podpromie należy do naszego klubu generalnie, a kibicom, którzy nie będa mogli przyjść w innym terminie zarząd zwróci pieniądze za zakupione już bilety? PEWNIE, good idea. z reszta było mi szkoda mega Zaksy po meczu z Iżmirem, że tak ich mało i w ogóle, jak oni to grali, bo nie ogladałam. a teraz się okazuje, że na dobrą sprawę na boisko nie wyszło 2 zawodników z podstawowej szóstki. ok, to my też sobie przełóżmy 893787 meczów, bo co chwila ktoś jest kontuzjowany, już nie wspomnę o tym, że mogliśmy przełożyć półfinały 2011, bo Grozera nie było. wszystko rozumiem, naprawdę, ale to są kombinacje. w każdym razie sędzia gwizdnął nasi stanęli, tamci odmówili (z reszta tu też róznie, bo niektórzy zostali, na przykład Gacek, z którego zawse się śmiałam i w ogóle pokazał, że ma klasę i czekał na werdykt, tak samo Kaźmierczak). Alek się ostro wkurzył i ciągnął Igorka tak za ręke, że mały ledwo nadążał i tupotał tymi małymi stopkami za nim. kurde, siedziałam na meczu po meczu 40 min, naprawdę załosny poziom sędziowania, za który Reska zapłaci, bo mecz powtórzą, a nam 2 razy się nie zdarza grać wybornie, więc super, już widzę jak po nas będą jechac, że chcieliśmy się wycwanić na kontuzjach Zaksy, ech, trzeba mieć pojęcie, a potem komentować...
no i igła show <33333
http://www.youtube.com/watch?v=DOBUNP1GfNY&feature=youtu.be
chcoiaz oni sie dobrze bawili. Very Happy
edit: aaaaa i Antek, kurde, kopać spoko, ale nie w sam sufit, żeby się odbiło i komuś walnęło w łeb; no już nie musiał, bo to jeszcze pogorszyło to, co się działo.
edit2: a no i bardzo fajne zachowanie Dżordża, bo oddał KK swoją statuetkę MVP Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez luley dnia Sob 21:15, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aisling
Kibic


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:59, 04 Lut 2012    Temat postu:

W zasadzie, to bym była zaskoczona, gdyby Igła nie zrobił czegoś 'w swoim stylu'. ;D
Co do Antka, to powiem, że z transmisji w tv nawet nie zdałam sobie sprawy, że on tak mocno kopnął tą piłkę. W sufit walnęło?! Ktoś dostał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luley
Kibic


Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszów.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:12, 04 Lut 2012    Temat postu:

hahah, aisling, jeszcze zabrał polsatowska kamerę, ale mu ją siłą odebrali. Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]
jak mi się coś nie wyobraziło to tak, w sufit, nie mam pojęcia, czy piłka go dotknęła, ale w każdym razie leciała bardzo wysoko. chyba nieee, na szczęście. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez luley dnia Sob 21:31, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM JEST AKTYWNE(OD MARCA 2011!!)Siatkówka - www.forumSIATKÓWKA.fora.pl Strona Główna -> PlusLiga Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 15 z 35

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin