Mecze Plusligi

Mysza

Może w pierwszym secie coś się działo,ale jak u Marcina zaskoczyła zagrywka i się Bydzia rozkręciła to było po ptokach.Mam nadzieję,że ta jego dobra dyspozycja nie była jednorazowa i częściej będzie tak grał !
Stańczak bardzo słabiutko przyjmował...Gierczyński też zaliczył słabe spotkanie ;<

dziwy mecz Reski i dziwny trener...Marko jako jedyny grał i walczył za wszystkich a Kowal go zmienia...nosz w %$@...naprawdę nie wiem co musi się stać by zagrał cały mecz ;< szkoda,że zostaje skarcony za to,że pomaga drużynie.Mika wcale nie zagrał aż takich fajerwerków,więc tym bardziej nie zrozumiem toku myślenia Kowala.I chyba nigdy nie zrozumiem.
Druga sprawa to czemu środek tak mało był wykorzystywany ?O ile Grzybek dostawał coś to przez 4 sety Pit dostał AŻ 3 piłki ! Normalnie szał ciał...
Lubię JW,lubię Miśków dwóch,lubię Zbyszka,Holmsa,Ruska,Bontje,Rafaela i innych...ale nie lubię jak wygrywają z Reską ;< i jakoś nie potrafię się cieszyć z ich zwycięstwa.Trzeba oddać,że JW zasłużyło na tą wygraną.Byli lepsi i wykorzystywali swoje szanse.O pierwszych 2 setach wolę zapomnieć,bo to była miazga z ich strony.

Duraczek1993

Przegrywamy z Jastrzębiem 1:3 ;(

A wszyscy wiązali takie nadzieje z tym meczem...

W dwóch pierwszych setach kompletnie nie istnieliśmy... Nie szło nic... Stąd takie wyniki, pierwszy przegrany do 15, drugi do 13.
W trzecim secie Jatrzębian dopadł chyba ten znany wszystkim syndrom, a my wreszcie zrozumieliśmy, że musimy walczyć. Zaczęło wychodzić niemalże wszystko, co przełożyło się na wynik, 25:16 dla Sovii.
Czwarty set wyglądał tak, jak powinien wyglądać cały mecz... Walka punkt za punkt, próba obronienia każdej piłki... Zakończyło się jednak wygraną Jastrzębia 26:24 i 3:1 w całym meczu...

I teraz przyszedł czas na ocenę zawodników... Od razu ostrzegam, dla nikogo nie ma taryfy ulgowej. Zawsze uważam, że konstruktywna krytyka jest lepsza niż zagłaskiwanie i ciągłe mówienie, że będzie dobrze. No to zaczynamy:

- Gyorgy Grozer - początek słaby. Nawet bardzo słaby. Piłka jak nie w aut, to blokowana albo podbijana. Zagrywka bardzo kiepsa. Odmiana gry w trzecim secie i od razu 4 asy serwisowe z zagrywki. Mocne ataki. W czwartym secie znów trochę słabiej.

- Adrian Gontariu - bardzo, bardzo słabo. Miałam nadzieję, że pociągnie grę za Grozera. Niestety, przeliczyłam się...

- Lukas Tichacek - początek tragiczny. Później lepiej. Ciągle jednak mam do niego wielki żal. O co??? O to, że praktycznie w ogóle nie gramy środkiem. Jeżeli Piotrek Nowakowski otrzymuje w całym meczu tylko 3 (!) piłki, z tego dwie na wysokościu ucha, to jest to dramat... Lukas, Resovia to nie Trento albo Friedrichshafen... Tutaj nie ma armat w każdym ustawieniu na skrzydłach... Achrem to nie Juantorena, tak samo, jak Lotman to nie Kromm. U nas środek ma niebywałą siłę ognia, a Ty jej kompletnie nie wykorzystujesz...

- Maciek Dorowalski - również tragedia. Wystawy bardzo niedokładne...

- Alek Achrem - Aluś, wiesz, że Cię uwielbiam, ale co to było??? Tak słabego meczu w Twoim wykonaniu to ja nigdy nie widziałam! Wielkie kłopoty w przyjęciu, dramat w ataku... Aluś, ja Cię proszę, weź się ogarnij, potrzebujemy Cię!

- Paul Lotman - ja już powoli tracę cierpliwość... Czy my potrzbujemy dwóch libero, czy jak??? Paul (tradycyjnie już) nie kończy piłek, nie wiem, dlaczego wychodzi w podstawowej szóstce...

- Mateusz Mika - nie było bardzo źle... ale dobrze też nie... I najbardziej denerwuje ta niemoc przy piłkach setowych...

- Marko Bojić - najjaśniejszy punkt Resovii w pierwszym i drugim secie... Robił, co mógł, ale sam nie był w stanie nam tych setów wygrać... I właśnie w tym spotkaniu upadł mit, tak MIT, o jego słabym przyjęciu... W dzisiejszym spotkaniu był to nasz NAJLEPSZY przyjmujący. I co??? I pan Kowal w trzecim secie go zmienił... Panie Andrzeju, może okularów??? Bo chyba pan niezbyt dobrze widzi...

- Igła - robił, co mógł... Starał się utrzymywać jak najlepsze przyjęcie, bronić... ale jeżeli w drużynie nic nie funkcjonuje, to nawet Krzysiek nie daje rady odmienić losów spotkania...

- Wojtek Grzyb - czy to ten sam Wojtek, który grał w Sovii w ubiegłym sezonie??? Ale na pewno??? Na 100%??? Bo ja dawno nie widziałam, żeby Wojtek tak doskonale zagrywał... Dzisiaj może nie było najlepiej, ale w porównaniu z poprzednimi sezonami widzę ogromny postęp...

- Łukasz Perłowski - wszedł dosłownie na moment... i oczywiście, jak to Perła, zaliczył wpadkę... Bo miał do obronienia piłkę banalnie łatwą i oczywiście sobie z nią nie poradził... Dramat...

- Piotrek Nowakowski - Piotrze, co jest? Ja rozumiem, spadek formy po PŚ, ale czemu psujemy zagrywki w końcówkach setów??? Czemu właśnie wtedy??? W ataku Piotrek robił, co mógł. Ale niestety, mógł niewiele... W całym meczu sotał 3 piłki na okropnym zasięgu... Czy tak ciężko zauważyć, że Piotrek najlepiej bije na zasięgu 360 cm + ??? To dlaczego dostaje piłki na wysokości swojego ucha??? Dlaczego??? Przecież przy dobrej wystawie on byłby w stanie nawet na trójbloku skończyć...

W drużynie przeciwników można wyróżnić chyba każdego, gdyż każdy miał na swoim koncie akcje, przy których ręce same składały się do oklasków.

I teraz czas na naszego trenera...

Panie Kowal, ja panu radzę, lepiej byłoby, gdyby pan sam ze stanowiska zrezygnował. Mniejszy wstyd. Jak można? JAK? Zmienić najlepszego zawodnika na boisku, podczas gdy inni grają dramatycznie? JAK???

Mieliśmy mieć młodego, otwartego na wszelkie rozwiązania trenera. Mieliśmy mieć drużynę, w której nie ma "świętych krów" i każdy może zostać ściągnięty z boiska w przypadku słabego meczu... Mieliśmy mieć drużynę walczaków...

A co mamy?

Drugie wcielenie Ljubo Travicy...

Panie Kowal, forma nie ma być na play-off'y. Forma ma być teraz, przez cały sezon.

Panie Kowal, sam środek faktycznie meczu nie wygra. Ale bez użycia tego środka o zwycięstwo też jest niezmiernie trudno...

Panie Kowal, każdemu może się przydarzyć słabszy mecz. Nikt nie jest tytanem, nie pociągnie idealnie przez cały sezon. Ale po to są rezerwy, by z nich korzystać. TRAFNIE korzystać...

Panie Kowal, dlaczego to Paul wychodzi w podstawowym składzie? Dlaczego Marko kisi się w kwadracie?

Panie Kowal, tych pytań jest jeszcze więcej. Kiedy poznamy wreszcie na nie odpowiedź?

No, wyrzuciłam to z siebie... Teraz czekam na następny mecz... I wierzę, że zobaczę poprawę... RESOVIACKIE WILKI MUSZĄ WALCZYĆ!!!

luley

o matko, Duraczek tak strasznie się z Tobą zgadzam, normalnie napisałaś wszystko, co bym napisała, gdybym miała serce pisać aż tyle o dzisiejszym żałosnym meczu. jak to wszystko się po świętach nie zmieni, jak nie będzie tak, jak się zapowiadało, to nie wiem juz co to będzie. czytałam kiedyś książkę o Arsenalu i autor opisywał, co działo się z nim po przegranym/wygranym meczu i jak bardzo uzależniał swoje życie od piłki nożnej. niestety, ale dopadło mnie to samo i całe to rozczarowanie w tym roku.. no, masakra, coraz mniej mam sił do tej Resovii.
;<

agattka1

Domex

Pierwsze dwa sety to była jakaś masakra. Zastanawiałam się co się stało z Reską, ale nie powiem, że nie podobało mi się jak Jatrząbki ich niszczą ;P W każdym razie miło byłoby gdyby te dwa sety były trochę bardziej wyrównane...

Holmes <3 Się nazagrywał chłopak dzisiaj Smile

Szkoda, że Skra straciła punkt z Farciakami,ale ważne, że wygrali i skracają dystans do Zaksy !!!

aisling

Baardzo się cieszę z wygranej Jastrzębia. Żałuję, że nie mogłam oglądać meczu na żywo, no cóż, trzeba będzie nadrobić jutro. (;

Mysza

aisling

Mysza, jestem za Jastrzębiem, więc jednak coś straciłam. ;D

Mysza

No to troszkę straciłaś Very Happy

Jaaacie ! Olsztyn wygrywa z Zaksą za 3 punkty <3 w trzecim secie Zaksa odskakiwała na kilka pkt,Kadziu wszedł na zagrywkę sieknął asa,Zaksa się pomyliła 2 razy,znów as Kadziuchy i AZS odskoczył.A 4 set był najlepszy ze wszystkich,bo wygrany 32:30 ! Krzysiek nie podpalił się w końcówce i zasłużenie zgarnął MVP.Tylko szkoda,że Yudin złapał kontuzję...Patryk Czarnowski też ma jakąś kontuzję i będzie pauzował 2 tyg.
Oooo Gunia 75 % w ataku Shocked

nie wierzę !
Kadziuchna 3 bloki,2 asy,5/4 skończone ataki i 80 % <3

Domex

Mysza

Domex

Jezu Igoor ... Sad

Łukasz w pewnym momencie zszedł z boiska na własną prośbę, bo coś go bolało czy się źle czuł nie pamiętam dokładnie co powiedzieli i nie chciał szkodzić zespołowi, ale powiedzieli, że jak schodził to utykał na którąś nogę...

agattka1

JAPIERDOLEEEEEEEEEE! musiałam, musiałam kochane adminki użyć tego wulgarnego wyrazu <3
jestem w 39498489 niebie, to co sie działo w 4 secie to miażdzy system! Very Happy

pierwszy set był tragiczny, grali jak w poprzednim sezonie - bez ikry, bez wiary w siebie. ferens wszystko w blok, aut. zero zagrywki, same auty i siatki.
w drugim było lepiej bo od początku gra zaskoczyła i odskoczyliśmy na kilka punktów. kilka bloczków i odrazu głośniej w uranii Very Happy

trzecie set!!! na początku zaksa odskoczyła na kilka punktów, nie mogliśmy jej dogonić. wchodzi na zagrywke kadziu. niby as, ale zaksa chce challengu. kadziu pewny siebie, nie słucha nikogo, WIE, że był as i miał racje Cool

potem dwie pomyłki zaksy i kadziu znowu as ! urania normalnie odleciała Very Happy

pod koniec był remis, chyba 21-21, ale końcowy as Krzyśka! <3 cudowny!
czwarty set- walka punkt za punkt, zaksa już średnio grająca. biorą te challenge, ale wszystkie zmarnowali HEHE Very Happy

no i najlepsza końcówka, Krzysiek kończył praktycznie wszystkoo!! Smile

piękny mecz, szczerze mówiąc nie wierzyłam, że sie uda. liczyłam maksymalnie na tajbreka, a tu piękne 3 punkty! Very Happy

szkoda troche Igora, ale to nie jest groźna kontuzja, już w następnym meczu powinien zagrać. odrazu obok niego wpadł Hain - bo tez nie grał-jakaś kontuzja, Ananiev <3 i Gunia go znosił z parkietu, ah mój bohater!

ps. jakby ktoś chciał zobaczyć końcówkę:
http://www.youtube.com/watch?v=-JZpprivpgE&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=f4IOoZNqvE8&feature=youtu.be

aisling

O mój Boże, wszystkiego bym się spodziewała, ale nie wygranej za 3 punkty. Patrząc po tych filmikach to aż serducho się cieszy na widok kibiców. ; D

Mysza

wybaczam Ci to "japierdole" dostajesz rozgrzeszenie i idź w pokoju.Ament ( tak,żeby Cziki podenerwować,bo nie lubi Amentu Very Happy

)
Agata,co się stało z Kadziem ? Prus nie raczył mnie nawet poinformować o tym najważniejszym fakcie i się nie skapnęłam,że wszedł za niego Gaca...
Gunia ? ten Dejwid Gunia ? łoooooooł
filmiki <333 komuś się łapka trzęsła Very Happy

btw.Polibuda ogrywa 3:0 zespół Łomacza i Mikko ;<