Mecze Plusligi

aisling

Szkoda mi baardzo Mariusza, który zdecydowanie nie zasłużył, żeby uczestniczyć w tej cholernej porażce. A o sędziach i tym braku bloku to już w ogóle nic nie mówię, bo dali kurwa dupy. : )

sandi

*czikita*

Mysza

wychodzi na to, że nie są Polsatowskie ;o ale trzeba przyznać, że sprawdzanie bloku jest mega trudne i chyba w tych wszystkich sytuacjach ratowała ich powtórka Polsatu.Kamera jest na siatce i ciężko zobaczyć blok a co dopiero obcierkę.Myślałam, że jakoś paluchy się wyginają ,że widać na monitorze, ale nic z tych rzeczy...

btw. gdzieś czytałam, że ochroniarze musieli uspokajać zawodników Skry ;o
Jolka na fb zwróciła uwagę na bardzo ważną rzecz o której mało się mówi.Wlazły pokazał klasę.Przyznał, że Resovia była lepsza i że nie było pewności, że Skra wygra tego seta.
Trzeba przypomnieć, że Resovia po przegranym PP jakoś nie biegała do sędziego i ich wyzywała.A to była piłka setowa przy wyniku 23:24...

kasiaaa

Kurcze to widzę że nie potrzebnie wyłączyłam transmisje przed końcem meczu bo po ostatnim gwizdku było ciekawie. Mi też najbardziej szkoda Mariusza, no ale trzeba przyznać że Resovia była dzisiaj o niebo lepsza od Skry. I ta seria Shocked

ładnie im poszło. Wiem że jako kibic Skry nie powinnam tego pisać i to kłóci się z moimi "przekonaniami" ale Resovia zasłużyła na tytuł Mistrza. Ale dalej trzymam kciuki za Bełchatowian, a nóż widelec im się uda Wink

agattka1

Całe zachowanie Wlazłego, po meczu, jego wywiad, jak składał gratulacje - klasa. Naprawde byłam w szoku jak mówił o Resovii, no i że się chłopak nie uniósł w tych emocjach Wink

Ktoś na fejsie napisał, że wielki szacunek należy się Polibudzie Warszawskiej za to, że potrafili przegrać sportowo, a też mieli podobobną poimyłkę.

*czikita*

Nawet w studiiu mówili o klasie tego zachowania i tyle.

Ej to na tym meczu był ten z fivb ? ale wiocha... Laughing

Mysza

dam tutaj, bo gorące jak świeże bułeczki, aż parzy w ręce Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]świadczenie-pge-skry
huhuhuhuh nie wierze, po prostu nie wierze.
Można dyskutować o tym czy to była bardzo ważna akcja meczu czy nie...Jezu każdego bolą takie błędy,Wawę czy Rosję w meczu o finał ME też to bolało.Tylko, że oni przynajmniej nie zachowywali się jakby im zabrano 857834687 mln punktów.Błędy są i będą.Nawet przy tym cholernym błędzie czelendżu czy złej decyzji sędziego.
Nigdy się taka sytuacja nie powtórzy? okej trzymam za słowo.Zobaczymy jak Pliński zachowa się w Rzeszowie.Też będzie wyzywał Lotmana typu "na co się kurwa patrzysz frajerze?" o tym przekonamy się już w sobotę.
Niestety niesmak pozostał...

edit: hahahah jeszcze większy zonk Shocked

usunęli oświadczenie ze swojej strony Laughing

ojoj szkoda słów.

Juana

Nie zdążyłam przeczytać. Co tam było? ;>

Część zawodników Skry pokazała że nie umie przegrywać i koniec. Byli gorsi, co tu dużo mówić. Przyjęcie to w ogóle leżało i kwiczało i to w sumie szok bo wg mnie Winiarski to jeden z najlepszych polskich przyjmujących. Zatorski też nie wytrzymał na końcu. No i Skra nie grała jak drużyna. Sam Wlazły nic nie mógł zdziałać. Były chwile gdzie myślałam że coś w końcu odpali a potem wchodził Tichacek albo Achrem albo Grozer i nie było co zbierać. Wierzę w Skrę, ale wiem że bedzie super trudno Rzeszowie. A Plinskiemu to chyba kibice Resovii żyć nie dadzą. Razz

Ale nie będę go żałować.

Cieszę się że Częstochowa wygrała, o!. I trzymam kciuki za Jastrzębski Smile

Byśś

Uffffff.... emocje jeszcze nie opadły, ale może uda mi się coś skrobnąć.
relacje mamy napisać, tak? Może zaczniemy od DJ Ucho. Jedna wielka porażka. "Witamy kibiców z Ukrainy.... a nie przepraszam, z Rzeszowa" świetny żart, naprawdę wszyscy się zwijali ze śmiechu. Potem tłumaczenia "to nie był mój pomysł, ale nie mogę powiedzieć kogo był". Dostał mapę, więc mam nadzieję, że w Bełchatowie może się nauczą gdzie przebiega granica Polski z Ukrainą i że nie jest to przed Rzeszowem.
Mecz. Pierwszy set to porażka. Jak to mówiliśmy wśród kibiców "w pierwszym secie było tyle błędów że na 3 następne już nie mam żadnych w puli" no i taka była prawda. Jakby ktoś 2 lata temu mi powiedział, że Resovia będzie prowadzić ze Skrą, i to na wyjeździe, 10 pkt to bym go wyśmiała. A we wtorek pokazali, że da się. I że Skra naprawdę jest do pokonania w walce o złoto ; )
W środę również bardzo ładne spotkanie. Resovia była lepsza sportowo. Tłumaczenie Skry, że przez błąd (bądź nie błąd) sędziego przegrali mecz jest dla mnie głupotą. mogli przyjąć tę decyzję i nie wykłócać się jak nie wiadomo kto. Żółtą kartką tylko powiększyli przewagę Resovii. Miałam nadzieję na skończenie spotkania w trzech setach, ale niestety.
"Resovia bez Grozera nie istnieje" kolejny mit obalony. Jak dla mnie Grozer wczoraj wcale nie błyszczał. Nie twierdzę, że grał fatalnie, ale to nie on poprowadził drużynę do zwycięstwa. Brawo Lukas za 10 zagrywek z rzędu! Genialna seria. Od razu mi się przypomniał Marcin Wika i 14:0 z Wieluniem. Jednak nie oszukujmy się. Skra to nie Wieluń. Po prostu kocham ich. I Mistrza Polski będziemy mieć!

A po meczu był wielki bal ; )

I oczywiście, nie sądziłam że to powiem, ale Mariusz: wielki szacunek do Ciebie człowieku!

kasiaaa

No nie powiem że zachowanie Pszczółek mi się podobało, no ale wiadomo jak boli punkt odebrany nie słusznie. Jednak wydali przepraszające oświadczenie, jak ktoś chce przeczytać to tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] .

Mysza

A tam na żartach się nie znacie ? przecież to taki śmieszny dowcip o Ukraińcach, normalnie boki zrywać.Bardzo dobrze zrobiliście pokazując mapę i boję się myśleć kto to wymyślił...
Byśś w czasie tych dwóch meczy obalonych zostało tak dużo tych mitów, że aż szok.Najbardziej się cieszę, że Reska nie dała się wciągnąć w Skry zabawę, tylko grali swoje.No i najważniejsze w końcu wierzyli, że da się wygrywać nawet ze Skrą.
Nie wiem co Resovia zrobiła w swojej grze, ale na bank nie ma co 2 piłki do Grozera a on nie zbiera czap za każdym razem.W idealnym momencie wystrzelił Alek i Lotman.Zresztą Andrzej mówił, że najlepsze mecze rozegrają w finale...Ale ciii, w sobotę się pocieszymy Smile

o jednak nie zniknął, tzn. zniknął i wrócił Very Happy

cuda na patyku się dzieją.

sandi

Bombel

Mysza

huhuh Bombel jak nam się rozpisał Very Happy

ja już w tej sprawie powiedziałam już chyba wszystko i dodawać już nic nie będę.Nawet mnie oświadczeniem nie "przekupią".Niech sobie mówią co chcą i jak chcą.ami sobie taki burdel zrobili.Tak jak Sandi podała w linku, jakby Skra przełożyła swoją złość na złość sportową, to spoko loko.Woleli się kłócić i wyszło im bokiem.Rzeczywistości nie zmienią, przynajmniej na razie.A ta jest dla nich brutalna.

btw. [link widoczny dla zalogowanych]